Powstały sobie lawendowe saszetki w formie expresowych herbatek. Zdjęcie robione wieczorem i światło nie takie jak bym sobie życzyła. I kolory nie te. Na prawdę są ekri nie białe .
Powiadają, że człowiek jest kowalem swojego losu. Ale dość często los jest kowalem, a człowiek kowadłem.
czwartek, 29 października 2009
jesień
wtorek, 27 października 2009
uśmiech na mej twarzy
Zostałam wyróżniona po raz kolejny, to jak by worek z niespodziankami się rozpruł. Jednak takiego worka ani bym myślała zszywać. Jest mi na prawdę miło, wszak jest tu tyle tak kreatywnych osóbek, które mają fantastyczne pomysły. Niespodziankę od Inusi chciałabym Wam wszystkim przekazać ale nie jestem w stanie, więc niech choć reprezentantki je przyjmą Ania http://mojezielonewzgorze.blogspot.com/ Ata http://hobbyata.blogspot.com/ Edyta http://miluszkowykuferek.blogspot.com/
poniedziałek, 26 października 2009
Jak mi miło!
piątek, 23 października 2009
słodkości
Historia powstania (kolejna) pewnego etui na zestaw kreślarski
poniedziałek, 19 października 2009
racuchy zwane też jabłkami w cieście
To już chyba ostatnie racuchy w tym roku. Jak będzie w przyszłości , nie wiem. Drzewo z którego brałam jabłka jest bardzo stare. W dodatku atak zimy tej jesieni złamał jabłonce dwa duże konary. Oj, szkoda. A nie każde jabłka się do tej potrawy nadają . Muszą być kwaśne. Do tego mleko, jajko, sól i mąka. Posypane cukrem i cynamonem, pachnące to uczta dla podniebienia.
Jak niewiele człowiekowi do szczęścia potrzeba.
niedziela, 18 października 2009
prezenty
Córa szła w sobotę na urodziny do koleżanki. Na szybko powstało więc zawieszkowe serducho oraz maleńki woreczek z organzy na biżuterię. Serce zdążyło się utrwalić na zdjęciu , woreczek niestety nie. Ważne, że woreczek był pełny i prezenty się podobały.
piątek, 16 października 2009
mały remamencik
zeszłoroczna ozdoba świąteczne z masy solnej ,jakośc zdjęć niestety taka sobie
czwartek, 15 października 2009
Jak się cieszę !
czwartek, 8 października 2009
kolejne słodkości
czwartek, 1 października 2009
słodkości
