wtorek, 29 października 2013

prywatna wymianka z Anią




Zaproponowałam Ani wymiankę. Ja pragnęłam rozpinanego sweterka. Ku mojej wielkiej radości Ania się zgodziła. Ależ ja byłam uradowana, banan gościł na mojej twarzy i nie chciał zejść.Wybrałam praktyczny kolor, bo cierpię na deficyt takich wdzianek Spodobał mi się Ani sweterek z wzorem na plecach. Zupełnie nietypowe rozwiązanie, przy najmniej dla mnie.
Przesyłkę Ania  wzmocniona broszką , koralami, bransoletką, i słodkościami. Tu się rumienię, bo słodkości nie doczekały zdjęcia.
Tak sweterek prezentuje się na ludziu:
z frontu:


a tak od tyłu:
Jestem absolutnie zachwycona: precyzją wykonania, starannością, miękkością, całością! Jestem baaardzo szczęśliwa!!!
Pożyczyłam zdjęcia Ani

Zrobiłam frywolitkowe elementy, każdy jest inny ,choć są do siebie podobne.

frywolną serwetkę/ projekt własny/

frywolne gwiazdki /inspirowała mnie Joie i Janeczka /

podkładka, z przestrzennymi, frywolitkowymi elementami, a z drugiej strony:


Do tego słodkości.
Aniu bardzo Ci dziękuję i polecam się pamięci!


niedziela, 27 października 2013

kolejne fartuchy


Oj, dawno mnie tu nie było. Powód jest prozaiczny. Mianowicie padł dysk w laptopie. Naprawa i nie planowany wydatek, to musiało potrwać. Na szczęście udało się odzyskać dane ze starego dysku. Jednak na nowym brakowało kilku programów. Dopiero teraz mogę obrabiać zdjęcia.
Prezentuję więc fartuchy, które uszyłam dla chrzestnej. Otrzymałam od niej materiały i zlecenie, że fartuchy mają być proste i bez ozdób oraz mają mieć po 1 kieszeni.
 Pierwsza tkanina to stylon ze starych zapasów, druga to hmmm coś sztucznego , gładkiego, śliskiego i zdecydowanie żywego. Nie było łatwo szyć, sporo szpilek musiałam użyć, choć lepiej było by fastrygować to... nie chciało mi się. Zastosowałam dwa różne fasony. Jednak ze zlecenia "bez ozdób" nie do końca się wywiązałam. Uznałam,że materiały tak zlewają się w oczach, że musiałam małe, czerwone wypustki dać min przy kieszeniach. Mam nadzieję, że spodobają się chrzestnej.