wtorek, 31 stycznia 2017

podkładka śniadaniowo-obiadowa


W ten sposób zakończył żywot haft z lawendą. Ostatecznie wyprułam czarne kreski z kwiatów zostawiając je na listkach. Bardzo dziękuję za wszystkie głosy wypowiedziane w związku z tym problemem we wcześniejszym wpisie. Podkładka ma wymiary 34 x 54 cm i jest idealnym prostokątem, tylko zdjęcie cygani.

sobota, 28 stycznia 2017

poszewka, bo kiedyś była spódnica...


z falban
Odcięłam dwie z nich, tkaninę, która jest z brzegu zostawiłam przyszytą tak jak była, czyli marszczona. Aby powstał prostokąt zszywałam ją po prostu robiąc zakładki. Zapewniam, że jest równa. Została szybkim prezentem.

środa, 25 stycznia 2017

chwalę się wygraną!


w rozdawajcie u Agatki !
A różności jest co nie miara, podziwiała je cała rodzina :
- wstążki różnej grubości i o różnych kolorach
- nici i barwna wełenka
- serwetki w różne wzory i papiery o różnej fakturze i kolorach
- dziurkacz ozdobny i kokarda do pakowania
- karty ze schematami xxx oraz mulinki
- kanwa biała i kremowa
- filcowa podkładka i gąbeczka
- pyszne słodkości (wiem co mówię) i arbatki
- woreczek z przydasiami: kokardkami, klamerką, kolorowymi kamykami, elementami z dziurkaczy
- pojemnik na kordonek, ten w kropeczki
- książeczka z poprawiającymi nastrój sentencjami i słowami osobiście przez Agatkę napisanymi
Uff, mam nadzieję, że nic nie pominęłam z tego bogactwa. Jeszcze raz dziękuję i z pewnością sukcesywnie będą owe przydasie "przerobione". Bo to nigdy nie wiadomo co się przydać może. Mam nadzieję, że ta wygrana to dobry omen na ten rok !

środa, 18 stycznia 2017

pakowanie prezentu

zrobiłam pudełko z kartonu, środek ozdobiony obrazkiem, a sopelki zapakowanie w białą bibułkę


z zewnątrz może mało świątecznie....
Jestem dumna z tego, że wszystko ładnie się zeszło co do mm

czwartek, 12 stycznia 2017

świąteczne zaległości i podziekowania


zrobiona w ramach eksperymentu: piórka luzem (zalegały w przydasiach). gwiazdki przyklejone magikiem

Dziękuję za wszystkie głosy co do mojego dylematu z poprzedniego wpisu. Ostatecznie wyprułam czarne nici z kwiatu, a zostawiłam w listkach. Teraz mam kolejny dylemat:
- wszyć w poszewkę na jasiek
- wszyć w podkładkę pod talerz (skłaniam się do tej)

Karteczka od Janeczki znalazła honorowe miejsce na kuchennym narożniku, gdzie powstała świąteczna, kartkowa dekoracja. Janeczko - dziękuję Ci za piękną kartkę !

niedziela, 8 stycznia 2017

mam dylemat " pruć...


czy nie pruć"
chodzi mi o obramowanie- kreski robione czarną nitką, bo nie jestem do nich przekonana
opcje mam trzy:
- zlikwidować czarne kreski
- zostawić je tylko na listkach
- olać i robić na kolejnych kwiatach

Proszę o opinię!!!


czwartek, 5 stycznia 2017

serce lawendowo- krzyżykowe

w warstwach trzech czyli:
- kanwa
- gąbki z wkładek do biustonoszy( szczęśliwie nie potrzebuję)
- płótno białe
- lawenda z własnego krzaczka
- 2 warstwa białego płótna
czasami warto dać sobie czas na wykończenie roboty. Początkowo chciałam serce wypełnić lawendą li tylko ale bałam się, że może się przesypywać przez kanwę. Myślę, że dzięki temu rozwiązaniu jest i puchate i pachnące.
Dziękując za życzenia zdrowia życzę w 2017 roku.