wtorek, 29 czerwca 2010

wnioski po koncercie....

W niedzielę byłam na koncercie orkiestry kameralnej. Nie sądziłam,że mój 100 letni kościół parafialny ma tak znakomitą akustykę. Muzycy przedstawili program jaki będą prezentować na międzynarodowym konkursie w Wiedniu, który ma się rozpocząć na początku lipca. Zagrali utwory między innymi : Mozarta, Lutosławskiego, Kilara.
Koncert był ciekawy nie tylko ze względu na muzykę ale też i na reakcje ludzi.
Szept z tyłu: "Ale to ponure !" fakt, mnie wyobraźnia podpowiedziała obraz starej kobiety, ubranej na czarno, której życie nie szczędziło kłopotów i trosk
Szept po lewej : "Kiedy oni skończą?"
Pani z prawej, sięga do torebki po program aby sprawdzić ile utworów do końca.
Pani , nieco po skosie uparcie pociąga nosem.
Kilka osób wyszło, mniej lub bardziej dyskretnie. Były jednak i osoby autentycznie zainteresowane tym co się działo i ich brawa były żywiołowe, a twarze rozpromienione.
Koncert zakończył się bisami.
Nie był to czas stracony jak dla mnie.....

niedziela, 27 czerwca 2010

wymianka z motylem to co ja przygotowałam

Przesyłka dotarła dlatego prezentuję jej zawartość. Zupełnie niespodziewanie kolorem dominującym stała się biel, a motywem frywolitka.
Paczuszkę przygotowałam dla Małgosi, zawierała cztery podkładki pod kubki : połączenie tafty z lnem, frywolitkowe kolczyki, saszetki z lawendą, igielnik (Małgosia ślicznie wyszywa krzyżyki), zakładkę do książki i motyl do przypięcia do "czegoś" oraz przydasie w formie koronek i tkaninowych ścinków może przydadzą się Małgosi do kartek.
Natomiast u Marysi , w jej ankiecie wygrał mój pomysł na temat makatki : Tajemniczy ogród
Teraz Marysia potrzebuje kolejnych pomysłów co ma się na niej znaleźć, czeka na nie do 28.06Zaglądnijcie do niej.

wtorek, 22 czerwca 2010

Co można znaleźć w damskiej torebce ?

W zeszłym tygodniu, zbierając się do wyjścia z pracy zobaczyłam,że mam w torebce spory motek jutowego sznurka, który dzień wcześniej nabyłam i po powrocie do domu nie wyjęłam. Wyjmując go z torebki, zwróciłam się do koleżanki:
-Popatrz co można w damskiej torebce znaleźć.
No to ona chciała mnie przebić kalendarzykiem z przed 2 lat, który był prezentem od córki i w którym świetnie mieszczą się karteczki z notatkami. Nie przebiła. Mój jest starszy.
Idąc za ciosem wyjęłam długą igłę do robienia frywolitek, na to ona ,że z broni obronnej to ma gaz.(Nosi go od czasu jak o godzinie 15:15, przy ruchliwej drodze, w centrum miasta facet chciał jej wyrwać torebkę - nie wyrwał )
No i tu mię przebiła.
O takich drobiazgach jak siatki na zakupy, reklamówki, kartki wszelakie nie wspominałyśmy. Co jeszcze można znaleźć w takiej przestrzeni jak torebka ?
Witam serdecznie nowych obserwatorów i strasznie mnie cieszą pozostawiane przez Was słowa.
słodkościami dzielą :
u Cerie niespodzianka - losowanie 17,07
u Uli  6 serwetek,lniany woreczek i lniane ubranka na słoiki - losowanie 03,07

środa, 16 czerwca 2010

wymianka z motylem

Od Tereski otrzymałam takie oto cudności: mini-poncho, filcowy motyl, motyl spinka,motyle naklejki,słodkości, których części już nie ma ale o tym sza. Jak trafiła z rozmiarem poncha stanowi dla mnie tajemnicę. Tym miękkim cudem sprawiła radość nie tylko mnie ale i mojej córce. Córa miała takie oczy jak przymierzyła poncho ,że nie miałam siły jej odmówić. Zresztą fiolet to  jej ulubiony kolor teraz. Jutro wybiera się w nim do szkoły.Wymianką jestem zachwycona, bardzo Ci Teresko dziękuję !
Taaak, tylko muszę się zmobilizować i moje prace wymiankowe dokończyć bo termin się już zbliża.

łabędziowe kolczyki - udało się ?

Uff i hurrra, po wielu próbach udało się. Kolczyki utrzymują równowagę i kształt. Łatwo nie było, parę razy miała ochotę rzucić to w mieszkańców piekieł ale zaparłam się i są. Jestem z nich bardzo dumna bo wiele mnie kosztowały, zarówno prac koncepcyjnych jak i kolejnych prób wykonania.
A dlaczego za tło mają robinię akacjową? Znaczy bez niebieskiego kwiatu.
Otóż córka, na zadanie domowe, opisywała rośliny rosnące w szkolnym ogrodzie, te które omawiali na lekcji. Przy akacji napisałyśmy, iż ta roślina posiada kolce. I co? Pani podkreśliła i dała znak "?" No to wracając wczoraj z ostatniego zebrania klasowego, urwałam gałązkę omawianej rośliny by pani udowodniła dlaczego tak napisała. Kolce wszak widać.
Podkreśliła też informację ,że głóg jest rośliną zielną.To sięgnęłam do książki autorstwa pana Ożrawskiego i spisałam,że kwiat głogu rozszerza naczynia krwionośne w mózgu, obniża ciśnienie krwi, działa uspakajająco, a znana w Polsce firma zielarska robi z niej mieszanki ziołowe. Ciekawa jestem czy się nie narazi.

piątek, 11 czerwca 2010

dla odmiany oraz co wygrałam w zgadywance

Ostatnio było u mnie bardzo monotonnie. Uznałam,że trzeba choć na moment oderwać się od igły i przejść na szydełko. Okazało się to sporą przyjemnością. Zrobiłam kilka kwiatków, ale tylko ten przestrzenny, przeżył prucie.I choć to nie Wielkanoc, jajo.Chciałam zobaczyć jaki będzie efekt wykonania go z nici cieniowanych.  Zdjęcie jakoś nie oddaje soczystości kolorów: od pistacji po wiosenną zieleń.
No, dobra, frywolitka nie poszła w kąt.Właśnie kombinuję jak z łabędzia , z poprzedniego postu zrobić kolczyki. Parę pomysłów mam.......
Z innej beczki.W ogrodzie nie da się pracować, komarów jest tyle, że nie wiem co jest głośniejsze ich brzęczenie czy śpiew ptaków. Jako,że aerozol na skórę do odstraszania komarów co pozostał z zeszłego roku skończył się akuratnie, udałam  się do apteki aby nabyć coś o podobnym działaniu. Co tam usłyszałam?
-Nie mam, a w hurtowniach też nie ma bo chciałyśmy zamówić.
Coż.......
Jako, że zgadłam zagadkę u Agi czyli co będzie wyszywane w pierwszej kolejności  dostałam od niej takie cudowności: korale i kolczyki.
Cóż mogę powiedzieć gdy mi mowę odebrało po odpakowaniu przesyłki..... korale w moim kolorze, są śliczniejsze niż na zdjęciu.
Cieszę się z wygranej i baaardzo Ci dziękuję. Sprawiłaś mi dużo radości

słodycze rozdają:
Pat w Srebrnym Gaju - coś szytego - ale jest zagadka - losowanie 14.07
LULA LU -tkaniny-zapisy do 13.06 ,losowanie w jakiś czas po tej dacie
Savannah filiżanka lup kieliszki do wyboru- losowanie 20.06
Iwo_Mla - myełko, serce i naparstek -zapisy do 25.06
Kigabet  -do wyboru 5 zestawów - zapisy do 12.06
Lacrima - serweta i deseczka -zapisy do 27.06

piątek, 4 czerwca 2010

frywolitkowy łabędź i kolczyki na urodziny...


Córka została zaproszona na urodziny do koleżanki. Jako, że frywolitka jest u mnie na fali powstały niebieskie kolczyki. Na tym kartoniku zostały jeszcze dopisane życzenia. I już element prezentu gotowy.

Znalazłam w necie schemat na łabędzia. Wydaje mi się ,że był na czółenko. Ale trochę przerobiłam  no i toto mi wyszło, czy podobne, oceńcie same? Jedna modyfikacja wyszła przez przypadek. Najwięcej czasu zajęło mi formowanie kształtów i stopniowanie pikotek " na oko".
Zdecydowałam się wystawić, na początek, dwie pary kolczyków na bazarek.  Nie wiem czy to dobry pomysł ale jak tego nie zrobię to się nie przekonam. Czy komuś się spodobają? Nie wiem? Pewnie nic z tego nie będzie....ale..... raz kozie śmierć.

Z wielu zdjęć, które wykonałam, te najbardziej kolorystycznie przypominają oryginały .