środa, 4 grudnia 2013

świąteczne, szydełkowe dzwoneczki


Niemoc pisarska mnie dopadła ale dzwonki i gwiazdki "się robią"


Ten dzwonek z szydełkomani


Te podglądnięte w gazecie robótkowej na dworcu. Jeden prawie tak jak schemat mówił, drugi szczuplejszy.

Ten to odchudzona śnieżynka, robiona tylko łańcuszkiem.Wersja własna.
W tym roku wpadłam w czerwienie, ciekawe dlaczego...
Miałam dziś duże problemy ze wstawieniem zdjęć, mój pech czy coś się dzieje?
*********
Dziękuję  za odwiedziny i za balsam na me serce w postaci ciepłych słów!!!

8 komentarzy:

  1. Dzwoneczki uroczo prezentują się na miotle... świetne.

    OdpowiedzUsuń
  2. ah ta miotla Kasiu. dzwonki cudo

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobry pomysł z ta miotłą brzozową - gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie się prezentują na tej miotełce ! A czyś Ty tam noże powbijała w tę miotłę ?! ( hi,, hi, hi !!! ) Pomysłowo :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pomysł na świąteczną miotełkę:) chyba już ma wolne do świąt:))) Piekne dzwoneczki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne dzwoneczki :) I kto to powiedział, że tylko na choince można wieszać ozdoby? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czyli czerwieni ciąg dalszy - fajnie się prezentują na tych witkach

    OdpowiedzUsuń
  8. Dekoracja rewelacyjna...już zapomniałam że takie miotły istnieją ...a jak doskonale się komponują z świątecznymi dzwonkami .....

    OdpowiedzUsuń