Powiadają, że człowiek jest kowalem swojego losu. Ale dość często los jest kowalem, a człowiek kowadłem.
wtorek, 27 września 2016
prezent ślubny spakowany
Serweta, trdycyjnie wpakowana w antyramę. Jako, że czeka ją droga daleka postanowiłam zachować karton, w którym antyramę nabyłam. Kokarda składa się z wysuszonych lisków z kaczanów kukurydzy. Tło to zielony brystol.
A tak wygląda solo. Mam nadzieję, że młodym się spodoba.
Etykiety:
coś co sama tworzę,
frywolitka,
ozdoby,
prezent,
serwetka frywolitkowa
sobota, 17 września 2016
znalezisko
czasami fajnie odkryć coś co zostało zadołowane...
ta chwila zaskoczenia - co to jest ???
aaa, wiem, miały być obrączki na świece, a wyszły.... ubranka na podgrzewacze, każde trochę inne...
wtorek, 6 września 2016
kto by pomyślał, że powstanie ...
drugi śliniaczek w xxxxx
Otóż dostałam wiadomość od koleżanki z byłej pracy, iż została szczęśliwą babcią, a jej małżonek tylko mężem babci. Nabyłam ostatni w sklepie śliniak z różowymi lamówkami i wzięłam się za wyszywanie. jednak miś ma pomyłkę w liczeniu o 1 x. Doszłam do wniosku, że pruć nie będę, a przykrycie pomarańczowego krzyżyka białym to chyba byłoby gorsze rozwiązanie. Literka "l" przez przypadek wyskoczyła z rzędu, ale mnie się podoba. Z tego co wiem to młodej mamie też.
Otóż dostałam wiadomość od koleżanki z byłej pracy, iż została szczęśliwą babcią, a jej małżonek tylko mężem babci. Nabyłam ostatni w sklepie śliniak z różowymi lamówkami i wzięłam się za wyszywanie. jednak miś ma pomyłkę w liczeniu o 1 x. Doszłam do wniosku, że pruć nie będę, a przykrycie pomarańczowego krzyżyka białym to chyba byłoby gorsze rozwiązanie. Literka "l" przez przypadek wyskoczyła z rzędu, ale mnie się podoba. Z tego co wiem to młodej mamie też.
Etykiety:
coś co sama tworzę,
dla maleństwa,
haft krzyżykowy,
prezent
Subskrybuj:
Posty (Atom)
