był obrusik w złote gwiazdki ale nie żył tak zbyt długo, został pocięty razem z atłasem na sopelki i na dwie bombki. Tu link z opisem szycia sopli.
Początkowo obszywałam sople w środku ale później wpadłam na pomysł aby brzegi opalić i stopić tkaniny. Wypełniłam : wkładkami do biustonoszy (nie są mi potrzebne), pianką którą się zabezpiecza w transporcie delikatne rzeczy.
Jeden sopel jest czerwony w ramach przymiarek, a razem tak wyglądają. Są mniejsze i większe.
U Danutki zgłaszam je, jest biel i odrobina złota, a igiełki, hmmm no w gwiazdkach są...
Czy spełniam wszystkie kryteria? Nie wiem jak wstawić banerek
Wonderful to recycle and make beautiful items, Merry Christmas!
OdpowiedzUsuńUroczo to wygląda ale obrusika żal.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski!
Żal obrusika, ale jak miał leżeć gdzieś na dnie szuflady to lepiej go przeobrazić w takie cudne ozdoby! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKasiu, Ty nie rozpędzaj się tak z przerabianiem wszystkiego co Ci wpadnie w ręce, bo co będzie gdy już wszystko przerobisz? Bombka i sopelki wyglądają uroczo ale obrusik chyba też był fajny.
OdpowiedzUsuńPrześliczna bombka i sopelek.Swietny pomysł na wykonanie.Wesołych świąt.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSliczne i pomysłowe:)
OdpowiedzUsuńŚwietne bombki i sople , a obrus dobrze wykorzystany :)
OdpowiedzUsuńDzięki temu obrus dostał drugie życie :)