niedziela, 15 listopada 2015

śnieg z poprzedniego wpisu

kilka przykładów
Muszę nadmienić, że robiły się dłuuugo, zdecydowanie za długo...więcej niż miesiąc...


z nici 5- grube


Dziękuję za odwiedziny i za komentarze, nie spodziewałam się, że tak obszernie będą Wasze wypowiedzi !!!

9 komentarzy:

  1. masz cudowna kolekcje sniezynek i nie ukrywam , ze deczko zazdrosna jestem

    OdpowiedzUsuń
  2. Wcale nie robiłaś tego długo - o ile dobrze pamiętam to przecież normalnie pracujesz i prowadzisz dom, więc nie cierpisz na nadmiar wolnego czasu. A jak się coś robi " z doskoku" to zawsze robi się to nieco dłużej niż gdy się wpadnie w trans
    robienia.Poza tym robisz to cienką niteczką a te "cienizny" to, nie wiem czemu, robi się wolniej. A tak w ogóle- podziwiam Twe robótki - i Mikołajki i śnieżynki - piękne.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne! Najbardziej podobają mi się te na pierwszym zdjęciu.
    Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne śnieżynki!!!
    Cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. O jej! Rzeczywiście posypało pięknymi śnieżynkami! Zazdroszczę umiejętności frywolitkowych. Pięknie wyszły i nie dziwię się, że to trwało długo, takie wzorysą chyba pracochłonne:)

    OdpowiedzUsuń