tak mruczałam pod nosem robiąc gwiazdkę, która jest na dole zdjęcia
Wymyśliłam ją sobie i nie jestem z niej zadowolona, może uda się ją lepiej ułożyć przy usztywnieniu ale i tak nie jestem z siebie dumna. Cóż nie zawsze prace są udane.
Niemniej jednak zapachniało świętami, w końcu się zmobilizowałam do dziergania !
Dla mnie wszystkie Twoje gwiazdki są śliczne. Nic tam nie widzę, co by można było uznać za nieudane.
OdpowiedzUsuńpomarudzic mozna zawsze a gwiazdeczki sliczne
OdpowiedzUsuńPrzecież ładna jest. Może jakby spiąć te ostatnie elementy za pikotki to byłoby je łatwiej ułożyć na baczność? Mi się i tak podoba bo jak ją powiesisz to przecież te minimalne różnice znikną :)
OdpowiedzUsuńMnie tam się bardzo podobają - wszystkie :))
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że ja w tym roku jeszcze żadnej nie zrobiłam :(
Pozdrawiam
Zmień koniecznie szkła w okularach, to zaraz zobaczysz, że jest wszystko w porządku i dobrze wymyślone i pięknie zrobione. Jak je usztywnisz wszystkie "niedoróby" znikną.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Nie narzekaj, jest bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńNo co Ty Kasiu, przecież jest śliczna! Prawdziwa maruda z Ciebie a tworzysz cudeńka. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAlez mi się podobaja takie ozdoby, rewelacja!
OdpowiedzUsuńKochana, nie wiem o co chodzi ? Te śnieżynki są po prostu czarujące i zachwycające! Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńKochana, nie wiem o co chodzi ? Te śnieżynki są po prostu czarujące i zachwycające! Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńCudowne śnieżynki!!! Wspaniale się prezentują!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
ładne, Kasiu, nie narzekaj :)
OdpowiedzUsuńco Ty chcesz od swoich gwiazdek,no no, są po prostu piękne :)
OdpowiedzUsuń