Powiadają, że człowiek jest kowalem swojego losu.
Ale dość często los jest kowalem, a człowiek kowadłem.
niedziela, 5 lipca 2015
coś prawie na czasie
czyli racuchy z kwiatami bzu czarnego
kwiaty moczymy w gęstym cieście : mleko, mąką odrobina drożdży i cukru i na patelnie i mniamm aromat jedyny w swoim rodzaju
Robię je raz do roku, taki smaczek...
nie jadłąm nigdy nic ani nie piłam z czarnego bzu - boje się nawet = moja koeżanka jak miała 17 lat zatruła się - tak że przeleżała potrm miesiąc bodajże w szpitalu - boje się tego i już - buziaki śle Marii
What you're saying is completely true. I know that everybody must say the same thing, but I just think that you put it in a way that everyone can understand. I'm sure you'll reach so many people with what you've got to say.
O placuszkach z kwiatów czarnego bzu słyszałam i jak narazie na "słyszałam" poprzestaję. Natomiast jeśli chodzi o kwiatki bzu czarnego, to właśnie mocy nabiera nalewka - jakieś trzy miesiące i na delektowanie się czas nastanie. Pozdrawiam
Racuchy robię dość często ale z kwiatami czarnego bzu jeszcze nie próbowałam. Wyglądają apetycznie! Przesyłam uściski.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam. U nas czarny bez już dawno przekwitł.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię racuchy, Twoje wyglądają apetycznie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmniam mniam, ja je lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię racuchy :) ale narobiłaś mi smaka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam racuchy:)
OdpowiedzUsuńsmakowicie wyglądają ja w sobotę smażyłam placki ziemniaczane:)
nie jadłąm nigdy nic ani nie piłam z czarnego bzu - boje się nawet = moja koeżanka jak miała 17 lat zatruła się - tak że przeleżała potrm miesiąc bodajże w szpitalu - boje się tego i już - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńWhat you're saying is completely true. I know that everybody must say the same thing, but I just think that you put it in a way that everyone can understand. I'm sure you'll reach so many people with what you've got to say.
OdpowiedzUsuńMniam, ale pyszności :)
OdpowiedzUsuńO placuszkach z kwiatów czarnego bzu słyszałam i jak narazie na "słyszałam" poprzestaję.
OdpowiedzUsuńNatomiast jeśli chodzi o kwiatki bzu czarnego, to właśnie mocy nabiera nalewka - jakieś trzy miesiące i na delektowanie się czas nastanie.
Pozdrawiam