czwartek, 26 lutego 2015

co sobie ostatnio mruczę pod nosem...


... wyplatając niteczki ?
"Czy ty nie możesz się trzymać schematu?" Wychodzi na to, że nie!
A było to tak. Przez przypadek wpadły mi w ręce wydrukowane z netu schematy. Przeglądam je: ten będzie mdły, ten za bardzo nadziubdziany, ten nie ma wyrazu, w tym płatki są za długie, w tym..... no ten jest ciekawy, ale i tu się zaczyna: do środka dałabym kółko z pikotkami, bo będzie stabilniej, w pierwszym kółeczku w obwodzie mają być 2 słupki, nie za mało, dam 3, dalej może być, ale dla symetrii znowu 3 słupeczki muszą być, następnie 2 pikotki odpuszczam. Natomiast w kolejnym łuczku zamiast 3 robię 4 słupki. Jak naliczyłam to tylko 7 zmian wprowadziłam w pierwszej edycji gwiazdki. Jednak pozostałe trzy nie są wiernymi kopiami pierwszej, każda kolejna  różni się od poprzedniej. W trakcie robienia pierwszego prototypu byłam już bliska sięgnięcia po nożyczki i wycięcia kółka środkowego. Doszłam jednak do wniosku, że równie dobrze mogę to zrobić na samym końcu.

**********************
Dziękuję za odwiedziny i słowa uznania jakie zostawiacie. Torba z poprzedniego wpisu zdała egzamin ale przeszła bez fajerwerków.

8 komentarzy:

  1. Schematy Cię ograniczają, tworzysz cuda bez nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. I tak nie rozumiem co piszesz o tych schematach:) Samo dzieło jest piękne i najważniejsze, że potrafisz sama stworzyć schemat:) Moja mama tak ma. Wszystko robi bez schematu, nawet wielkie obrusy, w trakcie pracy wymyśla i wszystko sie układa i jest piękne. Tak więc dla Ciebie to najlepszy sposób tworzenia:) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje frywolitki są tak urocze a Ty sama jesteś tak zdolną Kobietka że nie musisz patrzeć i kurczowo trzymać Cię schematów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Umysł artysty- wszystko można zrobić inaczej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. I to się nazywa rękodzieło - każda sztuka jest niepowtarzalna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też często mruczę sama do siebie, szczególnie jak mi coś nie wychodzi.
    Wiesz Kasieńko - można kopiować i można tworzyć. Twoje umiejętności pozwalają Ci już na tworzenie i to jest wspaniałe. Śliczne są te Twoje frywolitki.
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacja, bardzo mi sie podobają tego typu prace...:-)

    OdpowiedzUsuń