niedziela, 30 października 2016

dostałam w prezencie....

obrazek krzyżykami haftowany z pomysłem aby go wszyć na poszewkę
ramka to zielony sztruks z....


żakietu. Postanowiłam wykorzystać fakt, że guziki i dziurki już są i nie wyważać otwartych drzwi.
Okazało się, że autorka haftu zmarła tydzień po tym jak uszyłam jaśka........smutno....


8 komentarzy:

  1. Very sad when a creative person leaves the earth, hopefully she left enough for us to inspire 💟

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyżby ten piękny haft był od Danusi Kielar? Jej prace zawsze mnie zachwycały, jestem szczęśliwą posiadaczką kilku z nich.
    Podusia wygląda bardzo efektownie.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie Ewuś, to nikt z blogowego świata
      KonKata

      Usuń
  3. Haft uroczy. Pomysł z poduszką świetny. Żal tylko, że Twórczyni haftu odeszła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Smutna historia, ale taki nasz człowieczy los.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny haft, cudnie go oprawiłaś w poszewkę, a tylko twórczyni żal... pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz niezwykłą pamiątkę po tej osobie. Zawsze cząstka niej będzie blisko Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  7. Slicznie wyszła poduszka. Hafcik cudowny, poduszka będzie pamiątką. Zycie stale nas zaskakuje.

    OdpowiedzUsuń