niedziela, 13 listopada 2016

i znowu sięgam po xxxx

hafcik gotowy, choć kolory nie są zgodne z schematem
Miałam cieniowaną fioletową mulinę i nią zastąpiłam 7 odcieni fioletu, które miały być na lawendzie. Co prawda cieniowana nić zawierała żółte fragmenty i je musiałam wycinać- trzeba było dać sobie radę. Myślałam, że ramka-serce będzie najprostszym elementem, o jak się pomyliłam !!!! Ile razy prułam to przestałam liczyć. Zaczęłam w niedzielę, a skończyłam w piątek.

A tu przykład jak ciężkie jest kocie życie.... / tu ziewamy.../

5 komentarzy:

  1. Piękny hafcik! Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. U Ciebie w domku kocie życie jest cudne:)
    Hafcik urzekający, kocham lawendę w naturze i nie tylko:) To taka cudowna roślina.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo delikatny uroczy hafcik ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi sie podoba. Jest w nim spokój.

    OdpowiedzUsuń
  5. i haft piękny i kot piękny :)

    OdpowiedzUsuń