Co jest potrzebne? Maszyna do szycia, taka stara , na pedał, z której trzeba wymontować stopkę i ząbki transportujące tkaninę, tamborki (oj dobre muszą być !!!) ,cienkie nici ( np jedwabne), pewne dłonie i duuużo cierpliwości.
Wzór pochodził z gazety i tak był kolorystycznie zestawiony. W ramach ćwiczeń zrobiłam go dawno temu na lnianej ścierce o dość grubym splocie. Pewnie, że teraz są maszyny haftujące wspomagane komputerem, które robią idealne i powtarzalne hafty, ale kiedyś tego nie było. Osobom, które przekazały mi swoją wiedzę w tej dziedzinie o takich udogodnieniach się wówczas nie śniło. Jednak to właśnie te dzieła, wykonane przez człowieka są jedyne w swoim rodzaju. Owszem, aby wykonać powtarzalne hafty też trzeba wiedzieć jak to zrobić ale.....one wszystkie takie same.
Piękne róże.
OdpowiedzUsuńMnie się właśnie takie hafty podobają. Mam serwetki z podobnymi wyszywankami, wykonane przez moją mamę. Ale zawsze myślałam, że zrobiła to ręcznie. Muszę to sprawdzić.
Pozdrawiam:)
Piękne te róże. Bardzo ładnie wygląda taki haft. Naprawdę robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńMasz rację co ręka to ręka! zawsze mamy pewność , ze to niepowtarzalny i oryginalny wzór! różyczki bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńo żesz , nie myślałam, że tak można:) piękne różyczki
OdpowiedzUsuńNie mam zielonego pojęcia jak to się robi. Różyczki są śliczne, wyobrażam sobie jak dużej cierpliwości wymaga taki haft.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne!
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka też myślałam, że są haftowane ręcznie ;) a maszynowo, to dopiero trzeba mieć wprawę! Podziwiam :)
Potrafię szyć na maszynie , ale jeszcze nie haftowałam , myślałam ,że trzeba mieć specjalny sprzęt . Muszę zobaczyć na mojej starej maszynie , maże dam radę .Frywolitki są piękne , podziwiam takie umiejętności.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie , czeka tam na Ciebie mała niespodzianka .Pozdrawiam Yrsa