poniedziałek, 21 marca 2011

kolekcja wielkanocnych jaj....


W zeszłym roku ofiarowałam pewnej osobie podobne jajo i..... zupełnie o tym zapomniałam.
 (Wzór na blogu " U Antoniny" ) W tym roku zostałam poproszona o dorobienie drugiego. Jako,że kolor nie został sprecyzowany zrobiłam z trzech różnych cieniowanych nitek : żółtej, brązowej i fioletowej. Ten ostatni kolor na zdjęciu wyszedł przekłamany. Ciekawa jestem, które jajo zostanie wybrane.
Co do pytań w komentarzach do poprzedniego postu. Dlaczego nie chciałam senhurki? Przygodę z frywolitką zaczynałam, przez zupełny przypadek, od tej czeskiej nici i sporo się przy niej namęczyłam ,bo nie była zbyt mocno skręcona. Tym razem pracowało mi się z nią zdecydowanie lepiej.

5 komentarzy:

  1. Śliczne pisanki, brązowa jest najładniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczne te jajeczka.ja bym dala w srodek wydmuszke albo styropianowe

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne pisanki. Mnie się też najbardziej podoba ta ciemna.
    Ja niedawno dostałam od ovillo podobnie wykonaną pisankę. Będę się musiała pogimnastykować przy wykonaniu następnych. Tylko cienkie szydełko i cienkie nitki to nie są moi ulubieńcy.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne.
    U mnie tez podobne czekają na usztywnianie na balonach.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładne :)
    muszę spróbować zrobić takie ozdóbki na święta

    OdpowiedzUsuń