niedziela, 6 maja 2012

majowe wyjazdy...


w odwiedziny u rodziny....

krakowskie klimaty - tej żywej figury jeszcze nie widziałam, a cieszyła się największym zainteresowaniem


wrocławskie klimaty - rafa w ZOO


 kotiki, oj można stać i patrzeć i patrzeć...
Jako anegdotę podam: kiedy stałam przed szybą i podziwiam zwierzaki to obok słyszę pytanie przedszkolaka:
- Mamo , czy to w 3D?- Ot , znak czasów.


Nie wiem czy to rododendron, ale pachnie, oj pięknie !!!

3 komentarze:

  1. Moja Monia uwielbia ZOO.Tradycyjnie zawsze w dniu 1 czerwca musimy jakieś zaliczyć. We wrocławskim jeszcze nie byliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, ze fajnie spędziłaś czas. Napisałam do Ciebie maila. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń