w odwiedziny u rodziny....
krakowskie klimaty - tej żywej figury jeszcze nie widziałam, a cieszyła się największym zainteresowaniem
wrocławskie klimaty - rafa w ZOO
kotiki, oj można stać i patrzeć i patrzeć...
Jako anegdotę podam: kiedy stałam przed szybą i podziwiam zwierzaki to obok słyszę pytanie przedszkolaka:
- Mamo , czy to w 3D?- Ot , znak czasów.
Nie wiem czy to rododendron, ale pachnie, oj pięknie !!!
obstawiam azalie:)
OdpowiedzUsuńMoja Monia uwielbia ZOO.Tradycyjnie zawsze w dniu 1 czerwca musimy jakieś zaliczyć. We wrocławskim jeszcze nie byliśmy.
OdpowiedzUsuńWidzę, ze fajnie spędziłaś czas. Napisałam do Ciebie maila. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń