Od Marysi (Moteczka) otrzymałam jakiś czas temu taki oto schemat. Trochę trwało zanim do niego dojrzałam. Jako, że wybierałam się w odwiedziny do rodziny postanowiłam wykonać taki oto prezent. Robotę zaczynałam trzy razy, kolejne trzy lub cztery razy się pomyliłam, a tylko raz cięłam nożyczkami. Pomyłki były zawsze w tym samym miejscu. Wrr.... Ale ostateczny efekt zadowala mnie. Mam nadzieję, że powstaną kolejne.
Bardzo patriotycznie Ci wyszło. Przypadek, czy celowe na dzisiaj? Bardzo mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńo rany, faktycznie...
Usuńale zupełny przypadek
Świetny pomysł. Ślicznie to zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dodatki:)
OdpowiedzUsuńFajny prezent!
OdpowiedzUsuńWyszło cudnie - moje gratulacje.
OdpowiedzUsuńMam sposób na utrwalenie tego wzoru i umknięcie pomyłek - 42 zakładki; myliłam się do 19, w tej chwili dziergam dwudziestą i już się nie mylę:)))
Pozdrawiam
Dziekuję bardzo za kartkę urodzinową :)
OdpowiedzUsuńFrywolitki super.
Pozdrawiam