Ano taki otrzymany od Moteczka prezent. Jakiś czas temu Marysia ogłosiła candy zakładkowe. Okazało się, że ona postanowiła nimi obdarować wszystkich uczestników, nawet tych, którzy mieli już jej zakładki, jak moja osoba. Zakładki przyszły opakowane w bibułkę, z odręcznie napisanym karnecikiem. Takie słowa są szczególnie cenne! Proszę podziwiać!
Już wiem ,że lawendowa zakładka jest zrobiona na dwóch czółenkach. Prawdziwie koronkowa robota !
Natomiast ta druga to dla mnie jesienny las w Bieszczadach. Wielki szacunek i podziękowanie, bo Marysia zadała sobie ogromny trud w przygotowanie tylu zakładek!
DZIĘKUJĘ !!!
Cieszę się, że zakładeczki Ci się podobają; bardzo poetycko opisałaś tę melanżową zakładeczkę:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetne :)
OdpowiedzUsuńChyba jednak muszę kupić czółenka, bo nie da się zrobić takich pięknych zakładek na szydełku do frywolitki.Nie da się?
OdpowiedzUsuńco do szydełka nie wiem, ale melanżową można na ile zrobić- na pewno
UsuńKonKata
Wzorek melanżowej zakładeczki można wykonać na igle i szydełkiem do frywolitek, natomiast wzorek zakładki lawendowej jest możliwy do wykonania tylko dwoma czółenkami; kółeczka na łuczku wykonuje się właśnie tym drugim czółenkiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zakładki fantastyczne,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluje pięknego prezentu od Moteczka , dobrze trafiły frywolitkowe zakładki bo wiem ,że jesteś miłośniczką tego gatunku .
OdpowiedzUsuńCzytałam u Moteczka na blogu o problemach z usztywnianiem frywolitek , wiem kto sobie z tym dobrze radzi , nasza kochana Janeczka .
Jakiś czas temu pisała o usztywnianiu np. cukrem , podobno rewelacja.
Pozdrawiam Yrsa
Ja równiez otrzymałam śliczne zakładki od Moteczka -Marysii-piękne rzeczy te frywolitki-(dziergadełka marty )pozdrawiam )))Marta Pycha
OdpowiedzUsuń