piątek, 27 listopada 2015

do bani, do luftu, do niczego.....


tak mruczałam pod nosem robiąc gwiazdkę, która jest na dole zdjęcia
Wymyśliłam ją sobie i nie jestem z niej zadowolona, może uda się ją lepiej ułożyć przy usztywnieniu ale i tak nie jestem z siebie dumna. Cóż nie zawsze prace są udane.
 Niemniej jednak zapachniało świętami, w końcu się zmobilizowałam do dziergania !

13 komentarzy:

  1. Dla mnie wszystkie Twoje gwiazdki są śliczne. Nic tam nie widzę, co by można było uznać za nieudane.

    OdpowiedzUsuń
  2. pomarudzic mozna zawsze a gwiazdeczki sliczne

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecież ładna jest. Może jakby spiąć te ostatnie elementy za pikotki to byłoby je łatwiej ułożyć na baczność? Mi się i tak podoba bo jak ją powiesisz to przecież te minimalne różnice znikną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie tam się bardzo podobają - wszystkie :))
    Tym bardziej, że ja w tym roku jeszcze żadnej nie zrobiłam :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Zmień koniecznie szkła w okularach, to zaraz zobaczysz, że jest wszystko w porządku i dobrze wymyślone i pięknie zrobione. Jak je usztywnisz wszystkie "niedoróby" znikną.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie narzekaj, jest bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No co Ty Kasiu, przecież jest śliczna! Prawdziwa maruda z Ciebie a tworzysz cudeńka. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Alez mi się podobaja takie ozdoby, rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana, nie wiem o co chodzi ? Te śnieżynki są po prostu czarujące i zachwycające! Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana, nie wiem o co chodzi ? Te śnieżynki są po prostu czarujące i zachwycające! Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne śnieżynki!!! Wspaniale się prezentują!!!
    Cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  12. ładne, Kasiu, nie narzekaj :)

    OdpowiedzUsuń
  13. co Ty chcesz od swoich gwiazdek,no no, są po prostu piękne :)

    OdpowiedzUsuń