Powiadają, że człowiek jest kowalem swojego losu.
Ale dość często los jest kowalem, a człowiek kowadłem.
poniedziałek, 25 stycznia 2010
Prawie jak tilda ?
Powstała pierwsza tego typu anielica. Urosła na ok 40 cm. Rozwiązałam przy jej szyciu kilka problemów, jedne na wprost, innym wyszłam na przeciw.Ubranko jest z ciemnozielonego materiału.Bardzo się z niej cieszę. Stała się prezentem.
sukieneczke ma sliczna,nigdy nie szylam zadnych lalek :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego "prawie"?
OdpowiedzUsuńTo Tilda w każdym calu i jaka wytworna:)
Jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :) Podziwiam bo ja bym nie miała cierpliwości do takich detali :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasiu :)
Piękna!!! I ta sukienka-taka mi sie marzy:)
OdpowiedzUsuńŚliczna tilda - elegancka i wytworna. Obdarowany będzie przeszczęśliwy :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńpiekna:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest!!! Ślicznie się prezentuje:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUrocza, elegancka dama!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za te ciepłe słowa, nie macie pojęcia jak mobilizują !
OdpowiedzUsuń