niedziela, 30 maja 2010

frywolitka, temat ,który zdaje się być oklepany...

No i wpadłam po uszy z tą frywolitką. Idzie mi po woli ale do przodu. Następne kolczyki będą w kolorze niebieskim, z cieniowanej nitki.
Chwile bez deszczu spędziłam w ogrodzie, kopiąc, siejąc i plewiąc. Musiałam też zająć się ślimakami :tymi z domkami jak i bez. Było ich stanowczo za dużo, miejscami odległość między osobnikami to były 2 cm ! Jak zeżarły mi świeżo wsadzone aksamitki oraz liście łubinu i malw powiedziałam dość !Albo rośliny, albo ślimaki. Wygląda na to,że na razie wygrały rośliny.
Zapisałam się na zagadkę u Agi - losowanie  1.06
w Wehikule na lalę o wspaniałych oczach - losowanie 20.06
u Anya -es serducho - losowanie 1.06
w Chatce Puchatka - niespodzianka - losowanie 15.06
U Glinki121 cudne kolorki - losowanie 16.06
u Ani w jeszcze więcej czeka gdzieś- roczek - losowanie 15.06
w Ankowie - niespodzianka- zapisy do 15.06
w Srebrnym Gaju - coś szytego , ale jest pytanko-losowanie 14.07

6 komentarzy:

  1. Kasiu!! Super! Tyle tylko powiem :-)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja dołączę do Aty - super jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowicie pięknie Ci te frywolitki wychodzą!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne i urocze :)Słonecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładniusie, trójkątny motyw bardzo ciekawy jest. Frywolitka uzależnia. Przyjemności podczas plątania!

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje frywolitki sa boskie wszystko bym dała, aby nauczyć się tej sztuki. Chwilowo szydełkuję i zapraszam w wolnej chwili http://aniajura.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń