środa, 5 stycznia 2011

krzyżyki są niebezpieczne....



bo wciągają i uzależniają.......
a to jeszcze jeden rządek w chmurce, a to już ją skończę, a ta następna taka malutka i tak dalej i tak dalej....
Przedstawiam kolejny etap prac. Jak jest jakość zdjęcia nie wiem za bardzo bo mam uszkodzony monitor ale mam nadzieję,ze coś widać.

10 komentarzy:

  1. o tak! coś o tym wiem.... ślicznie Ci poszło! wakacyjny klimacik!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejne zdolności??? Super. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. no, no fajnie Ci wychodzi
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. oj wciaga,wciag i prosze jak poszlo Ci to piorunem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Popieram :) Sama dość długo musiałam się leczyć z tego uzależnienia :) Tyle tylko że wpadłam z deszczu pod rynnę, bo zamiast wyszywać xxx szyje na maszynie.

    OdpowiedzUsuń
  6. widać... śliczny obrazek! :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się z Tobą. Są "niebezpieczne", ale za to jakie piękne prace można z nich zrobić. Śliczny obrazek wyszyłaś.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu, prześlicznie... ja mam wielki szacun dla krzyzykujących... może dlatego, że sama jakoś nie mam serca do tej sztuki...

    Wiesz, że mi znikłas z czytnika blogowego... i nie mogę sie u ciebie wpisać jako ja ino jako anonim gall... buziaki Millu

    OdpowiedzUsuń