Powiadają, że człowiek jest kowalem swojego losu. Ale dość często los jest kowalem, a człowiek kowadłem.
niedziela, 7 sierpnia 2011
samolot F-16 w roli....
.... podkładki pod kubek, choć nie wiem czy nie będzie elementem ozdoby wnętrza.
Zrobiłam ją dla studenta lotnictwa jako element prezentu urodzinowego. Może tego nie widać ale zastosowałam trzy rodzaje tkanin, jedna na dziób, jedna na kokpit, jedna na resztę maszyny. Ręcznie wyszyłam szachownicę cienkimi nićmi do szycia i to one wzbudziły największy aplauz obdarowanego. Podkładka ma 10 na 10 cm.
Pierwotnie naszkicowałam, na podstawie encykopedii, ogólny model samolotu i pokazałam do weryfikacji ślubnemu. Ten pogadał z wujkiem Google i znalazł w/w model. Był zdecydowanie mniejszy, ale powiększyłam go i na tej podstawie skroiłam całość.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny pomysł na prezent :) a samolot wyszedł Ci rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńPrezent z pomyślunkiem! Fantastyczna sprawa, od razu widać, że z myślą o konkretnej osobie, z taką dbałością o szczegóły w dodatku. Brawo!
OdpowiedzUsuńNo to się nieźle napracowałaś nad tym prezentem, ale efekt super. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprezenty z sercem włożonym w ich wykonanie są na wagę złota :)
OdpowiedzUsuńot pomyslowy z ciebie dobromir ;) ;) ;)
OdpowiedzUsuńomatko kasiula ale szczegolarz z ciebie.choc trzeba przyznac ze wyszlo super
OdpowiedzUsuńHohoho, świetny samolot:-) Taki prezent przemyślany jest najlepszy!
OdpowiedzUsuńwspaniała!!! Aplikacja fantastyczna!!!
OdpowiedzUsuń