Moje pierwsze, autorskie i nie wiem czy nie ostatnie jajo we frywolnym wdzianku. Wymyśliłam sobie układ frywolitkowych elementów. Połączenie ich w całość to był horror. Brałam się za to ze cztery razy i odkładałam. Wszystko się ślizgało,wrr....Wreszcie się zaparłam i połączyłam razem cztery elementy. Nie mówię ile czasu mi to zajęło, Bogu dzięki,że obdarzył mnie cierpliwością bo inaczej całość by odbyła lot koszący.
**************************
Bardzo dziękuję Wam za życzenia!!! Jest mi baaardzo miło. Dziękuję Każdej z Was z osobna !
******************************
Mam pytanie z innej beczki. Czy możecie polecić jakieś sprawdzone miejsce na letni pobyt na naszym morzem? Nie w centrum miasta i w cenie, która nie zwali z nóg?
Frywolitkowe pisanki są prześliczne - tym bardziej podziwiam bo nie wyobrażam sobie tego łączenia elementów na jajku. Gratuluję cierpliwości - bo u mnie jest w brakach;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i dorzucam spóźnione lecz gorące życzenia - wszystkiego dobrego !!!
Piękna pisanka Ci wyszła!!! Coś o naciąganiu i robieniu zdjęć takim błyszczącym formom też wiem :))) Cierpliwość jednak popłaca!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczne frywolitkowe jajeczko zrobiłaś. Podziwiam Twoją wytrwałość i gratuluję takich zdolności.Frywolitki są śliczne i delikatne, ale trzeba mieć do nich oprócz talentu także wiele cierpliwości. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńJajo piękne- wytrwałość i cierpliwość oraz umiejętności zostały nagrodzone - bo efekt znakomity.
OdpowiedzUsuńŚliczne jajo wyszło :) Cierpliwość popłaca pięknym efektem :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne. Cudownie tworzysz!
OdpowiedzUsuńCieplutko i wiosennie pozdrawiam oraz dziękuję za miłe słowo na blogu dodaje mi to twórczych skrzydeł:)
Uściski-Peninia*
kurcze, naszym, bo juz bylam gotowa dawac Ci namiary na resorts na Fl, a moze jeszcze przemyslisz temat? Upal masz gwarantowany letnia pora...i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńSloneczko podsylam :)
A ja podziwiam cały czas wszystko co jest frywolitką robione i dojrzewam....:) do niej! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSkoro takie przezroczyste to wdzianko dla jajka to rzeczywiście "frywolne". Podziwiam Twoją pracę, tym bardziej że sama nie umiem takich cudów. :-)
OdpowiedzUsuńPiekne sa te Twoje frywolitki,,a ja niestety mam dwie lewe rece z tylu zwiazane jezeli chodzi o frywolitki...Pozdrawiam milusio.)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie Ci wyszły i warte były cierpliwej pracy którą poświęciłaś :)))) Pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuń