Ten całkiem spory, prawie 30 cm wzrostu !
Bosy...
Ten mógłby być ździebełko grubszy.
Dla odmiany w bucikach...
Bardzo mi sie spodobał ten fason skrzydeł...
PS
Dziś idę do lekarza, tak się wydaje człowiekowi, że go się choróbska nie imają....
..na chwilę obecną straciłam głos, są tacy co są zdowoleni...
Śliczne aniołki, życzę dużo zdrowia, siły i nowych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne aniołki :) a że jeden chudszy, drugi wyższy, to jak u ludzi :) różnorodność jest piękna! :)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę!
Są bardzo ładne Twoje aniołki. Zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńUrocze są Twoje aniołki :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci szybkiego powrotu do głosu - niech się rodzina zbyt długo nie cieszy ;-))
dOMYSLAM SIE, KTO MOZE BYC ZADOWOLONY Z BEZGŁOSIA:) a Aniołki świetne!!!
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcie! Anioły na tle tych ażurków nabrały jeszcze więcej delikatności i zwiewności!
OdpowiedzUsuńslicznosci
OdpowiedzUsuńekstra !
OdpowiedzUsuńOj Janioły Janioły ale wy cudne :) ewa
OdpowiedzUsuńŚliczne aniołki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Gałązka :)
cudne!!! :)
OdpowiedzUsuńI kolejny cudny aniołek :)
OdpowiedzUsuńCudowne Aniołki!!!Ślę ciepłe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
OdpowiedzUsuń*
Peninia ♥
piękne te Twoje anioły
OdpowiedzUsuń