Powiadają, że człowiek jest kowalem swojego losu. Ale dość często los jest kowalem, a człowiek kowadłem.
wtorek, 19 kwietnia 2011
"podaj dalej" stało się zajączkiem
Ale zajączek do mnie dziś przykicał !!! W ramach zabawy "podaj dalej" otrzymałam przesyłkę od Kachazet.Trafiła z wszystkim, bo ja ani drutowa ani filcowa nie jestem. Chusta jest cudnie miękka, szkoda, że zdjęcie tego nie oddaje.Nie sądziłam,że filcowe kolczyki są tak lekkie. Nie powiem,ale będą miały dwie właścicielki bo i mojej córce bardzo się spodobały.Do tego filcowa broszka zdolnymi łapkami poczyniona. Jeśli chodzi o słodkości do dziecko powiedziało,że chętnie się nimi zaopiekuje z wyłączeniem kawy, Całość dopełniała ręcznie zrobiona kartka i ciepłe życzenia. Wszystko pięknie zapakowane w kolorystycznie dobraną torbę. Jestem zachwycona i szczęśliwa! Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję !!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no tos kasiu szczesciara.piekna kartka.dobrze wiedziec ze nie jestes filcara ani druciara
OdpowiedzUsuńFajne fanty Ci się trafiły.
OdpowiedzUsuńCudne prezenty
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Śliczne prezenciki:)Pozdrawiam wiosennie i dziękuję za odwiedziny na blogu:)
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie,że trafiłam :) wiosenne i świąteczne buziaki!
OdpowiedzUsuńMrrrrr, cieszę się razem z Tobą :) Też bardzo lubię dostawać upominki, których sama nie umiałabym zrobić :) Ale równie fajnie jest dostać czasem coś w technice, którą się umie, ale że dla siebie nigdy się nie ma czasu... :D
OdpowiedzUsuńFajne prezenty -pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdrowych i pogodnych Świąt życzę