Jako,że miałam aż 23 gałązki lawendy (jak słusznie zostałam poprawiona, dzięki ;-)
postanowiłam, że zrobię sobie lawendowe wrzeciono wg tutka tego.
Wnioski i spostrzeżenia - moje :
- 20 gałązek to jednak trochę mało
- wstążkę należy bardzo ściśle przeplatać, ja po dwu dniach odwijałam całość ,bo po podsuszeniu okazało się,że jakieś 4 cm wstążki mi zbyło na długości
-wstążka mogłaby mieć ciemniejszy odcień, ale w zapasach miałam tylko taką ( w pasmanterii akurat fioletami nie dysponowali)
- całość świetnie się prezentuje, nadaje się i do szuflady i do zawieszenia
- pachnie, ech szkoda,że tego nie czujecie.....
Rok szkolny się skończył, już trochę wstecz. Dziecko przyniosło cenzurkę, gdyby nie dwie oceny byłoby nudne i monotonne. Średnia 5,2 i czerwony pasek na środku. Wygląda na ot ,że młode pokolenie kultywuje rodzinne tradycje. Nie powiem, cieszy....
Na zakończenie roku trzeba się było kulinarnie wykazać , znaczy do szkoły przytaskać coś na ząb. Ciasta były już zaklepane, sałatki i rogaliki takoż, więc o spiralkach serowych Moniki mi się wspomniało. Część dostała makową, a część solną posypkę. Ponć zostały wchłonięte przez dzieciarnię.
Wrzecionko pięknie wyszło - sama mam zamiar takie sobie zrobić więc dziękuję za dodatkowe wskazówki.Na pewno je zastosuję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
O super! Mam masę lawendy! dziękuję za podanie namiarów na tutka.
OdpowiedzUsuńI serdecznie gratuluję latorośli! Sukcesy naszych dzieci nas (mamy) uskrzydlają, prawda? :-))
Gratuluję zdolnej pociechy:-)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kiedyś hodowlę lawendy założyć, tylko nie wiem, czy na balkonie się da.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tą lawend. Gratuluje mądrej pociechy-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch te Twoje "tutki" już z jednego skorzystałam , a ten też kusi , ale nie mam surowca , może bratowa się zlituje bo jej akurat lawenda obrodziła.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Pociechy "Tak trzymać!!" , za takie wyniki coś na ząb się należało .
Jednak sukcesy dzieci sprawiają więcej radości niż własne , tak mi się wydaje .
Pozdrawiam Yrsa
Dzień dobry. Niesamowita ta plecionka ale czy można coś takiego zrobić z na przykład koniczyny? Teraz rośnie dużo koniczyny a ja nie mam lawendy a najlepiej najpierw sobie potrenować.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia Kuba.
dziękuje za odwiedziny i gratulacje, to mód na serce
OdpowiedzUsuńKubusiu, myślę,że biala koniczyna nada się bo ma elastyczną łodygę, ale ze względu na kulisty kształt kwiatu myślę ,że bukiecik przed związaniem trzeba by wystopniować
konKata
fajne wrzeciono Ci wyszło, Kasiu, muszę też spróbować
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)