U dziecka, w szkole jest akcja prezentów na Św Mikołaja. Córa wylosowała chłopaka, który lubi rysować, a do tego robi to bardzo ładnie. Nie miałam więc problemu z wyborem prezentu. Udałam się do profesjonalnego sklepu dla plastyków, mieszczącego się nieopodal szacownych murów, w których kształcą się przyszli artyści. Asortyment sklepu przyprawia o zawrót głowy, ceny zresztą też.
Zakup został dokonany. Pozostało zapakować. Pomysł nie jest mój. Znaleziony gdzieś w sieci. Wprowadziłam kilka zmian do oryginału. Mój krawat jest przestrzenny, a z butonierki wyglądają pastele.
Materiały : biały papier, zielona i różowa bibułka. Kolory na zdjęciu trochę przekłamane ale chodzi o koncepcję. Panie, które działają w papierze pewnie coś piękniejszego wymyślą.
Prezent na pewno bardzo się spodoba, a opakowanie jest fenomenalne! Moim zdaniem krawat powinien być ciut krótszy albo mieć spinkę ("żeby nie pływał w rosole") ;)
OdpowiedzUsuńZnakomita propozycja - interesujący sposób. Ja bym zawinęła krawat pod spód.
OdpowiedzUsuńAle super pomysł z tym opakowaniem! no i z prezentem też oczywiście!
OdpowiedzUsuńSamo opakowanie już jest świetnym prezentem:)
OdpowiedzUsuńJA bym się zastanawiała czy odpakowywać - tak ślicznie wygląda
OdpowiedzUsuńDzięki za pomysł , święta idą przyda się "zabłysnąć" .
OdpowiedzUsuńKrawat bym skróciła bo może się pognieść w transporcie do szkoły.
Pozdrawiam Yrsa
I to jest tylko opakowanie ??? No, chylę czoła. Wygląda pięknie, jakby to miał być właśnie prezent główny - sam w sobie !!!
OdpowiedzUsuńAż szkoda rozpakowywać;-) Pięknie ! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńcudowny pomysl na pakowanie prezentu..a ze w tym roku musze obdarowac az trzech panow wiec skorzystam z Twojego pomyslu..dzieki.)
OdpowiedzUsuńŚwietny i bardzo oryginalny pomysł :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo oryginalne opakowanie dla faceta. Tylko trzeba takiego znaleźć, co by zasłużył na taką fatygę :)))
OdpowiedzUsuń