dla mnie skończona. Zdecydowała o tym między innymi jakość nici, którymi robiłam. Niestety nie była ona najlepsza, a i poszczególne motki też minimalnie różniły się między sobą. Wyprałam serwetę w poszewce, starannie złożoną. Zżółcenia nici zeszły. Usztywniłam nie rozcieńczoną ługą (baaardzo długo czekała na to, jakoś nie mogłam się zabrać). Falowania znikły. Jestem świadoma nie doskonałości dzieła. Dziękuję Renulkowi za pracę jaką włożyła w przygotowanie przedsięwzięcia.
Edycja
Średnica serwety ok 55 cm !
Ta serwetka to mój prawdziwy ufok. ?Jestem trzy okrążenia dalej niż Ty i jakoś wciąż wydaje się daleko do końca. Miała być gotowa na Wielkanoc i chyba będzie (nieważne które) hi, hi. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńdla mnie jest ok i to bardzo ,chciałabym mieć tyle cierpliwości i umiejętności .
Kasiu życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku ,pomyślności i spełnienia marzeń ,wspaniałego zdrowia i dalszych super pomysłów.
Piękne anioły z masy solnej ,takie naturalne , lekkie i świąteczne .
Pozdrawiam Yrsa
Oj, musisz kupić dobre nici i zacząć następną. Hi,hi! No i mimo niedoskonałych nici gratuluję serwetki!
OdpowiedzUsuńWspaniała!Ślę grudniowe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
OdpowiedzUsuń*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Serdeczne życzenia, aby nadchodzący rok przynosił Ci wszystko to, co w życiu najpiękniejsze!
OdpowiedzUsuńMoc życzeń Noworocznych!!!!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku, szczególnie na froncie robótkowym! A serwetkę podziwiam!
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka :) Dużo szczęścia w Nowym Roku! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW tej serwetce fajne jest to, że zakończona obojętnie na jakim etapie wygląda ślicznie :) Tak jest i w Twoim przypadku! :D Gratuluję samozaparcia i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuń