W zeszłym tygodniu, zbierając się do wyjścia z pracy zobaczyłam,że mam w torebce spory motek jutowego sznurka, który dzień wcześniej nabyłam i po powrocie do domu nie wyjęłam. Wyjmując go z torebki, zwróciłam się do koleżanki:
-Popatrz co można w damskiej torebce znaleźć.
No to ona chciała mnie przebić kalendarzykiem z przed 2 lat, który był prezentem od córki i w którym świetnie mieszczą się karteczki z notatkami. Nie przebiła. Mój jest starszy.
Idąc za ciosem wyjęłam długą igłę do robienia frywolitek, na to ona ,że z broni obronnej to ma gaz.(Nosi go od czasu jak o godzinie 15:15, przy ruchliwej drodze, w centrum miasta facet chciał jej wyrwać torebkę - nie wyrwał )
No i tu mię przebiła.
O takich drobiazgach jak siatki na zakupy, reklamówki, kartki wszelakie nie wspominałyśmy. Co jeszcze można znaleźć w takiej przestrzeni jak torebka ?
Witam serdecznie nowych obserwatorów i strasznie mnie cieszą pozostawiane przez Was słowa.
słodkościami dzielą :
u Cerie niespodzianka - losowanie 17,07
u Uli 6 serwetek,lniany woreczek i lniane ubranka na słoiki - losowanie 03,07
Niezła zawartość torebki! I myślę, że igła do frywolitek mogłaby nawet więcej krzywdy zloczyńcy zrobić, niż taki zwykły gaz;)
OdpowiedzUsuńu mnie w torebce albo nie ma nic, bo zmieniłam i zapomnialam zawartości przelożyć, albo jest zawartość jak w żłobkowym magazynie: pielucha (za mala, bo od roku noszona), chusteczki do pupy (suche jak wiór, bo się zapięcie odkleiło) oraz mokra kaluża, w ktorej spoczywa butelka z przegryzionym ustnikiem...do tego jakieś awaryjne maskotki i mocno zmaltretowane ksiażeczki o misiach - ale bez względu na bałagan jest też zawsze ksiązka dla mnie, bo od wielu lat nie wychodzę z domu, nawet do kiosku, bez lektury;)
Tajemnice damskiej torebki są niekończącym się tematem ;-)
OdpowiedzUsuńJa w torebce mam permanentny bałagan.
Oprócz dokumentów i komórki noszę:
-maskotkę
-klucze od pracy z gigantycznym breloczkiem
-gumy do żucia (najczęściej rozsypane artystycznie po całości)
-plik paragonów i wydruków z bankomatu
-rajstopy
-szydełko (nie wiem po co - może również w celach obronnych?)
-plik kartek z rozwalonego notesu
-2 pendrivy
-smycz do komórki (luzem)
-dwie kosmetyczki (puste)
-miarka zwijana
-śrubokręt
-dwa długopisy
-batonik
-2 kalendarze (o dziwo jeden aktualny!)
-niepoliczalna ilość papierków po cukierkach
-zapasowa zapalniczka
-zapałki (jakby ta zapasowa zapalniczka nie chciała współpracować)
witam. ja też mam nieźle w swojej torebce
OdpowiedzUsuń- kosmetyczka (w niej milion rzeczy a używam z niej tylko błyszczyka)
- aktualny o dziwo kalendarz
- notes z wyrywanymi kartkami
- paragony i wydruki z karty
- mp3 + minim. 5 baterii ale nie wiem które działają ;)
- pampersy, chust. dla niemowlat
- gumy do żucia , które i tak szukam po całej torbie
- podpaski, bo a nuż ...
- autka i klocki synka
- min. 5 długopisów ale jak trza to akurat żaden nie piszący ;)
- szydełko lub czółenko, kordonek
- woda mineralna
- gumka do włosów, wsuwki i spinka
- dokumenty
- portfel
- ołówki, szkicownik
- pędzel
- ale hitem okazała się lutownica...
więcej grzechów nie pamiętam ;)))
pozdrawiam.
o rany,szanowne panie całkiem ciekawe zawartości posiadacie !
OdpowiedzUsuńco jeszcze? paragony i wydruki z bankomatu, spisy potraw na rodzinne przyjęcie+lista zakupów, kilka wizytówek,które zajmują miejsce w kieszonce na komórkę (chyba trzeba se jakiś wizytownik machnąć)kilka leków (w tym jeden przyjmowany stałe)schematy robótek, karta ciąży-historyczna
Jakiś czas temu zrobiłam przegląd, sporo papirusu poszło do niszczarki ale z częścią i tak nie mogłam się rozstać, zgodnie z zasadą,że jak coś wywalisz to nie dalej jak za tydzień będzie potrzebne
no u mnie zazwyczaj metr budowlany, gumy do zucia,chusteczki, papierki po wszystkim,masa przeróznych tabletek "na w razie w" saszetki do wody mineralnej odchudzajace;) dokumenty, stare paragony....o matko! trza porzadek zrobić!
OdpowiedzUsuńkiedys w sklepie widzialam na metry jute o bardzo zadkim splocie. bardzo mi sie podobala i sie zastanawialam czy nie kupic ,myslalam o uszyciu torby,ale juzta chyba sie strasznie gnice
OdpowiedzUsuńKonKata dziękuję za komentarze. Odnośnie poprzedniego wyjaśniałam tu: http://uantoniny.blogspot.com/2010/06/wystawa-fotografii-grzegorz-nycz.html#comments
OdpowiedzUsuńnie wiem czy czytałaś. Do tej pory to jak był komentarz, robiłam klik na "opublikuj" i niestety nie zawsze sprawdzałam czy się ukazał. Podobnież sygnalizowała mi Wanda, że nie zawsze ukazuje się jej komentarz - co np. przerobiłam wczoraj na własnej skórze. Teraz zwracałam uwagę czy wszystkie komentarze powędrowały pod posta i Wandy ani rusz nie chciał - i to już nie moja wina. Po prostu go skopiowałam i umieściłam. Teraz będe sprawdzać czy wszystkie zatwierdzone komentarze znajdują sie pod postami. A odnośnie torebki - muszę mieć dużą. Dodam,że u mnie w torebce obowiązkowo z ciekawszych rzeczy jest jeszcze metr krawiecki, małe składane nożyczki, lupa. Pozdrawiam
Tak, zawartość damskiej torebki może czasem zaskoczyć. Ja mam z reguły bałagan, a w nim:
OdpowiedzUsuńschowanko na wszelkiej maści plastikowe dokumenty, nowe i zużyte bilety komnikacji miejskiej, duuużo karteczek z zapiskami, portfel, komórkę, klucze, zawsze jakąś próbkę ściegu szydełkowego lub "drutowego", 1 skarpetkę cienką, do mierzenia obuwia w sklepie,długopis, kluczyki samochodowe, czasem jakieś duperele z pasmanterii bo zapominam je wyjąć, ostatnio nosiłam leki, bo tez zapomniałam je wyjąć, a jeszcze miałam końcówkę starych.A wszystko przez to,że moja torba ma mnóstwo zasuwanych przegródek, więc mniej używane rzeczy jakoś schodzą mi z oka. Cążki do cięcia drutu też mi się zdarzają i noszę je tak długo,aż zaczynam ich szukać w domu.
Miłego, ;)
Bardzo dziękuję za przepiękne prezenty z motylkowej wymianki!!! Jestem w trakcie robienia wpisu na blog, a do Ciebie napiszę także prywatnie :-)
OdpowiedzUsuńhttp://zyrafowo.blox.pl/html
hihi wyrzuciłam zawartośćswojej torebki i oto co mamy:
OdpowiedzUsuń- frotki - niebieska i czerwona
gumka do ołówka
- dwiie modlitwy na kalendarzykach otrzymane przy jakiejś okazji
- druczki z bankomatu
- karta do bankomatu
-karta stałego klienta księgarni
- klucze
- osiołek gumowy
- słonik z muszelek (ciężko rozpoznać)
- drewniana biedronka
- cukierek mini koloru i smaku nieokreślonego
puzderko z lusterkiem
- maść vratizolin
otwieracz do butelek
- zapalniczka
- bilety teatralne
- legitymacja spotkań poetyckich
- pomadka ochronna
- trzy długopisy
- ołówek
kalendarzyki (stary i nowy)
- 5 kamieni róznej wielkości (największy jak pół pięści)
- wilk w owczej skórze zrobiony na szydełku
- 3 paczki chusteczek napoczętych
- dokumenty i notatniczek ze zdjeciami, akrteczkami, wierszami, które chcę mieć przy sobie, obrazeczkami i pierdołkami
-jakieś 40zł w drobnych porozrzucanych tu i ówdzie
- zeszyt na notatki
- kalendarz na zapiski
- tomik poezji do przeczytania na wczoraj
- książki aktórą aktualnie czytam
- sonety Lorki
- no i oczywiście portfel, komórka
to stałe, a jeszcze
oczywiście okolicznmościowe rzeczy
:D
a, z rzeczy torebkowych, które zadziwiły moich znajomych, był spławik :D
OdpowiedzUsuńNice craftwork of yours...
OdpowiedzUsuń